Trochę nie było tu postów, co nie znaczy, że nie działamy. Wręcz przeciwnie!
Po prostu: po dłuuugich wakacjach miałam takie zawirowania i tyle roboty, że ciężko wrócić do zwykłego rytmu pracy i nadrobić zaległości. Poza tym są ostatnie dni pięknej pogody- staram się je wykorzystywać na maksa. Uwielbiam piękną, złotą jesień.
Pokażę Wam dziś kilka bransoletek, które gościły już na facebooku, ale tutaj jeszcze ich nie było. Męskich bransoletek :)
Druga jest podobna, różni się jednak detalem- ozdobami. Niby mała rzecz, ale nadają one obydwu bransoletkom inny charakter.
Czerń i brąz są najczęściej wybieranym kolorem przez Panów, ale nie zawsze! Klasyka klasyką- różu jeszcze nie robiłam dla faceta, ale nie musi to być zawsze czerń.
Poniższa trafiła do Monnie, a właściwie jej drugiej połówki ;)
Panowie też lubią bransoletki :)
Mam też świeżutkich kilka absolutnych nowości, tym razem damskich, ale to jeszcze chwilę musi poczekać ;)
Miłego weekendu, bo jeszcze chwila i mamy weekendzik :)))
Pozdrawiam, Asica