Czeeeeść :)
Mamy końcówkę maja, więc nie wypada mi zaprezentować dzisiaj nic innego, tylko coś kojarzącego się z latem i ciepełkiem.
Może z piękną, cieplutką, turkusową, morską wodą? ;)
Jakiś czas temu stworzyłam miętową bransoletkę z ceramiką.
Idealna na lato :)
Trzy grube paski czarnej skóry połączyłam z cienkimi, okrągłymi paseczkami w kolorze mięty i dosłownie zamknęłam je w ceramice w tym samym kolorze.
Dla siebie także zrobiłam miętowo- turkusową, bo mam klika lakierów do paznokci w tych kolorach i tworzą razem świetne połączenie.
Powstaje zestaw wprost stworzony do noszenia w piękną pogodę :)
Dziś jedna z Klientek przypomniała mi, że nie cały świat posiada facebooka hihi
20 minut po spotkaniu- piszę posta! Będę to robić częściej! W końcu bransoletki powstają i dla fanów, i dla wrogów portali społecznościowych ;)
Aczkolwiek cały czas zapraszam na fb, bo jednak tam jakoś szybciej, łatwiej i w ogóle ;)
Dzisiaj się podjęłam nowego wyzwania! Mianowicie naprawy zniszczonej bransoletki, skóra + srebro + perły. Muszę jej dać drugie życie hihihi na razie ją zniszczyłam do reszty, tzn. rozłożyłam na czynniki pierwsze, bo cała skóra do wymiany. Pożyjemy-zobaczymy, co wyniknie z tego eksperymentu!
Miętowa powyżej ma swój debiut na blogu, ale pokażę także jej "siostrę" - pomarańczową, która była już pokazywana na fb.
Obydwie- i miętowa, i pomarańczowa- kojarzą mi się jednoznacznie- z latem!!!! W końcu lato już za pasem :)
Ahhhh rozmarzyłam się,
szczególnie, że pisząc ten post zerkam na telewizor, a na nim leci wygaszacz- pokaz zdjęć z wakacji i urlopu majówkowego, czyli wszędzie morza!!!!
Uwielbiam morze, każde <3
Ta z niebieskim jest cudowna! Moje kolorki <3
OdpowiedzUsuńładne bransoletki:) ps. obserwuję i zapraszam do mnie:*
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają obie bransoletki! Uwielbiam takie kolory i chętnie bym takie założyła do swojego stroju :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny :-)
Pozdrawiam :-)
Miętowa śliczna :)) ! Dodaję do obserwowanych, aby śledzić na bieżąco Twoje cudeńka :)
OdpowiedzUsuń